Czym jest porowatość włosów i jak ją określić?
Suche, tłuste albo normalne – taki podział na typy włosów obowiązywał jeszcze do niedawna. Odpowiednie kosmetyki pielęgnacyjne dobierało się według tego kryterium. Dziś coraz częściej na etykietach producenci zaznaczają, że kosmetyk jest przeznaczony do włosów o niskiej, wysokiej lub średniej porowatości. Jak ją określić, by najskuteczniej dbać o włosy?
Porowatość włosów – co to takiego?
Każdy włos zbudowany jest z korzenia i łodygi. Korzeń znajduje się w skórze i tkance podskórnej, zaś łodyga to ta część, która wystaje na zewnątrz. Na łodygę składają się: rdzeń, kora oraz osłonka, złożona z nachodzących na siebie przezroczystych łusek. W zależności od tego, w jakiej kondycji są włosy, łuski te są albo zwarte i dobrze przylegają do kory (w przypadku włosów zdrowych, nienadwyrężonych czynnikami zewnętrznymi i zabiegami fryzjerskimi) albo rozchylone na boki (tak jest w przypadku włosów zniszczonych). Na tej podstawie wyróżniamy trzy typy włosów:
• niskoporowate (łuski są domknięte i ściśle przylegają do kory).
• średnioporowate (łuski są lekko odchylone),
• wysokoporowate (łuski są mocno odchylone)
By cieszyć się piękną fryzurą i włosami pełnymi witalności, warto rozpoznać ich typ i wszelkie produkty do pielęgnacji i stylizacji dobierać tak, by najlepiej im służyły.
Jakie są poszczególne typy włosów?
Włosy niskoporowate są zwykle gładkie i mają ładny połysk. Są w dobrej kondycji, sprężyste, miękkie w dotyku, nie puszą się. Choć mogłoby się wydawać, że mają same plusy, mogą sprawiać sporo kłopotów i nie zawsze wyglądają dobrze. Są z natury cienkie, oklapnięte u nasady, więc fryzura zwykle nie grzeszy objętością. Stosując źle dobrane produkty do stylizacji, łatwo je obciążyć, przetłuścić i uzyskać efekt włosów przyklejonych do głowy, co nigdy nie wygląda dobrze. Sama stylizacja też sprawia sporo kłopotów, bo ten typ włosów niechętnie się jej poddaje. Ponieważ łuski takich włosów ściśle przylegają do kory, substancje czynne zawarte w kosmetykach pielęgnacyjnych nie wnikają łatwo do środka włosa, więc trudno skutecznie o nie dbać. Włosy niskoporowate trudno także dobrze domyć, zaś po umyciu dość długo schną. Plusem jest to, że łatwo się rozczesują.
Włosy średnioporowate są najczęściej lekko falowane, łatwo poddają się stylizacji, więc nawet wymyślne fryzury przy tym typie mogą się udać. Są całkiem dobrze nawilżone, choć typ niskoporowaty wyprzedza je pod tym względem. Nie sprawiają wielu problemów, to odpowiednik włosów normalnych w tradycyjnym podziale. Bywają jednak matowe i pozbawione blasku. Mogą też nadmiernie się puszyć, zwłaszcza w wilgotne, deszczowe dni, a po umyciu sprawiać problemy przy rozczesywaniu.
Włosy wysokoporowate są najbardziej problematycznym typem włosów. Wcale niekoniecznie to synonim włosów zniszczonych. Wysoka porowatość bywa nie tylko skutkiem niszczących zabiegów, ale równie często jest naszą wrodzoną cechą. Jeśli odpowiednio o nie nie zadbamy, będą wyraźnie suche i matowe, szorstkie i kruche. Mogą łatwo się łamać, mają też tendencję do rozdwajania końcówek. Choć po myciu schną bardzo szybko, co ułatwia codzienne mycie głowy, oznacza to jednocześnie, że bardzo szybko tracą wilgoć i trudno zadbać o odpowiedni poziom ich nawilżenia. Bywa, że plączą się i puszą, ale za to zdecydowanie najlepiej ze wszystkich typów poddają się stylizacji.
Jak rozpoznać porowatość swoich włosów?
Włosy trzeba po prostu obserwować i sprawdzać, jak zachowują się po myciu, w trakcie stylizacji oraz już po ułożeniu fryzury w ciągu dnia. Jeśli jednak masz problem, by dopasować swoje włosy do któregoś typu na podstawie opisów, możesz sama w domu zrobić prosty test, który pozwoli ci określić, z jakim typem włosów masz do czynienia. Wystarczy do tego coś, co zawsze masz pod ręką, czyli twój własny włos, oraz szklanka wody. Umieść włos w szklance i pozostaw na pięć minut. Jeśli po upływie tego czasu włos pływa na powierzchni wody, najpewniej masz typ niskoporowaty (zamknięte łuski ograniczają pochłanianie wilgoci, więc włos nie absorbuje zbyt wiele wody). Jeśli włos pływa sobie w połowie szklanki, prawdopodobnie masz włosy średnioporowate. Jeżeli opadnie na dno, to znaczy, że „opił się” dużo wody, w związku z tym, że jego łuski są mocno odchylone, jest więc typu wysokoporowatego.
W internecie znajdziesz też wiele testów pomocnych przy określaniu typów włosów. Odpowiadając na kilka pytań związanych z zachowaniem włosów i twoimi obserwacjami, szybko uzyskasz wynik, a dzięki niemu będziesz mogła dobrać najskuteczniejszą formę pielęgnacji.
Fot. FREEPIK